Gigantyczna przerwa. Musiałam przeczytać wszystko jeszcze raz, wprowadzić troszkę poprawek, bo trafiły się jakieś literówki. Miałam trochę problemów osobistych, musiałam je przetrawić i jakoś ogarnąć. Myślę, że już teraz będzie dobrze, przynajmniej będę się starała. Świat się nie kończy.
Zastanawiam się, jak poprowadzić tę historię dalej. Mam w głowie coś, ale nie jestem pewna, czy będę potrafiła to oddać w całości.
No, ale już, ćśś. Miłego czytania, o ile ktoś w ogóle tu trafi! :D